Piramida w Rapie – tajemniczy grobowiec rodu von Fahrenheit

We wsi Rapie, położonej tuż obok obwodu Kaliningradzkiego, mieści się niewielkich rozmiarów piramida. Ten niecodzienny i nietypowy dla lokalnej architektury obiekt pełni funkcję grobowca pruskiej rodziny von Fahrenheid. Turystów przyciąga niezwykły kształt budynku i historia z nim związana. Jakie tajemnice kryje piramida w Rapie?

Piramida w Rapie – grobowiec rodu von Fahrenheit

Rodzinny grobowiec barona Friedricha von Fahrenheida w Rapie stanowi popularny cel turystycznych wycieczek. Tajemnicza budowla powstała w 1881 roku jako miejsce ostatecznego spoczynku barona i jego rodziny. Grobowiec Piramida znajduje się na terenie dawnej posiadłości rodu. Jest największym i najbardziej ozdobnym z trzech grobowców, które się tam znajdują. Piramida została wykonana z cegły i kamienia. O ozdobnym charakterze budynku stanowią rzeźby, mozaiki, a nawet umieszczone w środku obrazy. W środku znajdują się szczątki barona, jego żony i ich dzieci. Piramida w Rapie jest otwarta dla turystów o kwietnia do października.

Historia piramidy w Rapie

Jak powstał tajemniczy budynek? Aby przybliżyć jego historię, trzeba cofnąć się wstecz do XVIII wieku, kiedy to dzisiejsza Rapa została wykupiona z rąk ówczesnego właściciela Christopha von Rap przez Ród Fahrenheidów. W pobliżu wsi postanowili wybudować swoją rodzinną posiadłość – pałac w Bejnunach. Zgromadzono w nim wówczas wiele znakomitych dzieł sztuki jak obrazy Rafaela, Rubensa czy nawet Leonarda da Vinci.

Rodzina Fahrenheidów słynęła z zamożności i dobrego wykształcenia. Członkowie rodu odbywali wiele podróży po całym świecie, a szczególnie interesowała ich kultura Starożytnego Egiptu. Pochłonięci starożytną ideą życia wiecznego, postanowili wybudować nietypowy grobowiec na Mazurach, czyli właśnie piramidę w Rapie.

Powstanie piramidy wiąże się z nieszczęśliwą historią rodzinną, która dała podwaliny późniejszym legendom wokół tego miejsca. W 1811 roku panowała epidemia szkarlatyny, na którą zapadła również Ninnette – trzyletnia córeczka barona Fryderyka Henryka von Farenheida. Zrozpaczony ojciec polecił wówczas budowę piramidy, w której zostały złożone zabalsamowane zwłoki córeczki. Takie działanie miało zapewnić jej nieśmiertelność i wieczne życie po śmierci.

Grobowiec zaprojektowany przez Bartela Thorwaldsena powstała początkiem XIX wieku w odległości 5 km od rodowej siedziby. Poza ciałem dziewczynki zostały w nim złożone ciała pozostałych członków rodziny. Łącznie było to siedem osób. Ostatnie ciało złożono tu 1849 roku.

Piramida w Rapie – klątwa zmarłych

Spoczynek zmarłych został zakłócony przez zawieruchę I i II Wojny Światowej. Przebywający na tych terenach Rosjanie zdewastowali grobowiec. Niektóre trumny zostały wówczas otwarte, a ciałom poodrywano głowy i inne kończyny. Dopiero w XXI zabezpieczano wejście do grobowca i uporządkowano jego wnętrze. Okazało się wówczas, że schowane tam zwłoki, mimo obrażeń są w świetnym stanie. Przysłużyć się temu miały odpowiednie warunki panujące we wnętrzu piramidy oraz jej umiejscowienie. Nie wszyscy jednak w to wierzą.

Z piramidą w Rapie wiążą się niepokojące historie znane jako klątwa umarłych. Spoczywające w kaplicy ciała dwukrotnie zostały naruszone, co miało miejsce w 1914 i 1945 roku. Pogłoska mówi także o bezczeszczeniu pochowanych ciał w 1923 roku, kiedy to miejscowi mieli odciąć głowy spoczywających tam szkieletów, a następnie używali ich do gry w piłkę. Zaledwie tydzień po tym zdarzeniu ciało jednego z nich zawisło na drzewie. Tuż obok kaplicy.

Niektórzy miejscowi twierdzą także, że z kaplicy nocami wyłaniają się widma, które straszą napotkanych miejscowych i ich inwentarz. Przeprowadzone badania wykryły również w zmumifikowanych ciałach obecność kropidlaka złocistego, który wytwarza toksynę, atakującą układ oddechowy i nerwowy osób, które miały styczność z ciałami lub miejscem ich pochówku. Atmosferę tajemnicy wzmaga legenda o nieśmiertelności.

Piramida w Rapie – miejsce mocy?

Tajemnicze historie o zwłokach to jedno. Niektórzy badacze i tropiciele tajemniczych historii wskazują również, że piramida powstała w miejscu nieprzypadkowym, w którym krzyżuje się pozytywna energia pochodząca z ziemi i z kosmosu. Wzmocnieniu ich przepływu miał służyć odpowiedni kształt i wykonanie podstawy z kamienia polnego. Faktem jest również, że wsi Rapa przecinają się trzy linie potężnego promieniowania wytyczone od Kowna do Karlsruhe oraz łączące Istambuł i Piramidy w Gizie. Czy faktycznie Farenheidowie chcieli sobie zapewnić w ten sposób nieśmiertelność? To pytanie pozostanie zagadką.

Renowacja Piramidy w Rapie

Pod koniec XX wieku piramida w Rapie w końcu doczekała się renowacji. Porozrzucane zwłoki i części szkieletów zostały na nowo ułożone w trumnach. Zamurowano również wszystkie wejścia prowadzące do miejsca pochówku, a w celu zapewniania odpowiedniej wentylacji pozostawiono jedynie trzy małe otwory zabezpieczone kratami. Generalny remont miał miejsce w 2018 roku, a środki pozyskane z Funduszu Leśnego pozwoliły na oczyszczenie i odbudowę elewacji oraz przywrócenie budynkowi pionu. W tym samym roku obiekt został wpisany na listę polskich zabytków i zyskał rozgłos jako miejsce ciekawe turystycznie.

Piramida w Rapie – tajemniczy grobowiec w sercu Mazur

Piramida w Rapie to jedno z najbardziej zagadkowych miejsc na mapie Mazur. Tajemniczy grobowiec został wybudowany w XIX wieku na kanwie staroegipskich wierzeń o nieśmiertelności. Monumentalne dzieło sztuki stało się miejscem spoczynku rodziny Fahrenheidów, których ciałom niedane było jednak zaznać spokoju po śmierci, co przyczyniło się do powstania licznych legend. W 2018 roku został zakończony generalny remont, a piramida odzyskała swoją dawną świetność. Obecnie, wpisana listę polskich zabytków, przyciąga amatorów historii i opowieści z dreszczykiem. Można ją zwiedzać od kwietnia do października.

Fot. ilustracji: mzopw via Wikipedia, CC BY-SA 3.0